Nie wiem jak Wy ale ja nie lubię lat nieparzystych... Mam jednak nadzieję że ten rok będzie cudowny !
Straszliwie dawno nic nie pisałam, bo zmogła nas choroba. Wszyscy byliśmy chorzy, moja córcia nawet dwa razy :( Ale już wracamy do świata żywych :)
Grudzień jak co roku mocno zabiegany, w dodatku przez choroby większość czasu spędziliśmy w poczekalni u lekarzy. Ale robiliśmy za to mnóstwo ciasteczek i pierniczków i pysznie się przy tym bawiliśmy.
A tu mały miks z grudnia :
Nowy rok zaczęłam od wizyty u fryzjera :)
Włosy mam o połowę krótsze !
A na koniec kiepskie fotki oczu. Dzisiaj nic specjalnego :/
Miłego dnia !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz